Kolejne, jedenaste dla mnie targi Amberif dobiegły końca. Były odkrywcze, wyjątkowe i pozostają pełne przemyśleń. Przechodzę kolejny etap, czuję to wyraźnie a świat zewnętrzny dał mi to odczuć w szczególny sposób. Kolejne nowe miejsca, które mogłam zobaczyć, na przykład Europejskie Centrum Solidarności - fantastyczny budynek! Gdańsk jest magiczny a Sopot wieczorem też uwielbiam i chwila samotności tak mi zresztą bliska - stojąc nad samym morzem bezcenna. Dokonują się zmiany Moi Drodzy czuję to z każdym następnym swoim pojawieniem się na targach. Jestem pasjoholikiem, kocham swoją pracę, głowę pełną pomysłów, nieustającą walkę o przetrwanie i wolność. Obserwuję też, że zmienia się nastawienie ludzi do mnie - to fajnie, bo to oznacza,że się rozwijam i jestem bardziej otwarta - warto było pokonać swoje demony - i może w końcu moja nisza zostanie wessana przez świat na dobre... I niesamowite uczucie, że mój naszyjnik doczekał się zacnego miejsca w Muzeum Bursztynu. Dziękuję ws...
Slawa Tchorzewska - when imagination becomes reality