Przejdź do głównej zawartości

25-LECIE GALERII MILANO wystawa biżuterii artystycznej

Szanowni Państwo

Serdecznie zapraszam WAS już JUTRO na wernisaż do Galerii Milano w Warszawie.
To niepowtarzalna okazja zobaczyć prace znakomitych artystów polskich, których dzieła krążą po całym świecie.
I przede wszystkim okazja do poznania NAS Projektantów osobiście - a to nie zdarza się często (poza targami zazwyczaj).

A tu kilka słów o wystawie:

25 LAT I ZAWRÓT GŁOWY
Wystawa biżuterii artystycznej z okazji 25-lecia Galerii Milano
Galeria Milano
29.11 – 13.12.2014

To chyba już 20 wystawa biżuterii artystycznej w warszawskiej Galerii Milano. Większość z nich była organizowana w formie konkursu. Same tytuły sugerowały, że trzeba trochę „odjechać”, zmobilizować swoją wyobraźnię, odejść od obowiązujących standardów /Konstrukcja zachwytu, Odjazdy-przyjazdy, W tym Ci będzie ślicznie kochanie, Kreatywnego działania wynik, Full exclusive, Zgoda na kolor, Aj, aj, aj, ho, ho, ho, cze, cze, cze..., Po prostu design, Do zwariowania, Biżuteria na medal czy Strzał w 10!/.

Już po kilku edycjach wystaw okazało się, że pomysł jest wart kontynuacji - motywacja artystów do nowych rozwiazań zarówno w projektowaniu jak i technologii przyniosła wiele pozytywów. W efekcie naszych wspólnych starań polska sztuka projektowania zyskała renomę na świecie, a nasza galeria zyskuje klientów o najbardziej wyrafinowanych gustach. Zarówno artyści jak i odbiorcy uznali konieczność organizowania tego typu projektów, tym bardziej, że w Polsce jest tylko kilka firm, czy galerii, które cyklicznie podejmują tego typu wyzwania.

Do udziału w tegorocznej, jubileuszowej wystawie w Galerii Milano zostali zaproszeni zarówno projektanci od lat związani z tym miejscem, ale także młodzi designerzy od niedawna działający w branży, dla których wystawa
„25 lat i zawrót głowy” będzie debiutem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Metafizyka piękna

Ten, kto uważnie śledzi mój blog wie,że często używam metafor, słów kluczy, emocji. Ostatnio mam wiele rozmyślań i zatęskniłam za nieuchwytnym pięknem - za  przeżyciami  metafizycznymi. To chyba najmocniejsze bodźce w moim życiu, które sprawiają, że jestem kim jestem. Zmieniające się obrazy, chwila, obraz i muzyka, jak sceny z filmu. Mam kilka ulubionych. Dziś pokazuję niezwykłą pracę, bo bardzo chciałam już od dawna wykonać chmurkę. Taką blado niebieską, przenikająca wiele odcieni, szarości, popieli, granatów. a ta kropla to łza, która spadając na ziemię, zamienia się w tysiące drobniutkich diamencików, które tak pięknie się mienią i czasem  ktoś przechodząc obok poczuje nagle takie miłe ciepło w sercu..... metaphysics of beauty The one who closely follows my blog knows that I often use metaphors, key words, emotions. Recently I have many thoughts and I missed the elusive beauty - for metaphysical experiences. This is probably the strongest stimulus in my...

NIEZNANE ŚWIATY w Galerii YES

Z wielką przyjemnością zapraszam na wernisaż oraz samą wystawę, którą na zaproszenie Galerii YES w Poznaniu będę miała przyjemność pokazać publiczności. To pierwsza taka wystawa w Polsce, więc tym bardziej zachęcam do jej odwiedzenia. Ostatnie lata moich poszukiwań, form, materii - to kwintesencja zarówno w pracach stonowanych, jak i w pełnej gamie kolorów. Takiej biżuterii w naszym kraju nie było-to absolutna premiera . Innowacje, nurt contemporary jewellery i pełna kreatywność -serdecznie ZAPRASZAM. Wernisaż 7 LUTY 2020 - Galeria YES, Poznań ___________________________________________ It is with great pleasure that I invite you to the vernissage and the exhibition, which, at the invitation of Galeria YES in Poznań, I will have the pleasure to show to the public. This is the first such exhibition in Poland, so I encourage you to visit it. The last years of my search, forms, matter - this is the quintessence in both subdued works and in a full range of colors. The...

Pierścionek z duszą dla Sławy Tchórzewskiej

Historia jest taka: Wiele lat temu byłam z psem na spacerze w centrum Warszawy. Okolice Kredytowej - duży kontener na śmieci budowlane. Calutki pełen śmieci - a na samej górze tych śmieci pudełeczka różnej wielkości-już z daleko bardzo intrygujące! Podeszłam i oczy zaświeciły się jak na kreskówkach;) Skarby krawieckie, nici, naparstki, igły - większość nietknięta i nigdy nie używana w oryginalnych opakowaniach-cuda! Jakiś pan poszukujących zapewne resztek trunków nidopitych zaczął grzebać razem ze mną-i to bardzo fajnie wyglądało-fajny kontrast-a ja uwielbiam kontrasty:) Słońce świeci, ja zachwycona buszuję dalej, pies zaciekawiony, bo nie do końca wie, co się dzieje, ludzie przechodzą w garniturkach piękni, ufryzowani do banku, który znajdował się w pobliżu kontenera a pani Sława dalej żurawia w te pudełka! I wcale nie musiałam zaglądać głęboko, bo dalej same deski i połamane meble, żeby wydostać skarb ukryty w pudełeczku chyba z guzikami, jeśli dobrze pamiętam. A tam op...