Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2015

Relacja z targów Amberif 2015

Kolejne, jedenaste dla mnie targi Amberif dobiegły końca. Były odkrywcze, wyjątkowe i pozostają pełne przemyśleń. Przechodzę kolejny etap, czuję to wyraźnie a świat zewnętrzny dał mi to odczuć w szczególny sposób. Kolejne nowe miejsca, które mogłam zobaczyć, na przykład Europejskie Centrum Solidarności - fantastyczny budynek! Gdańsk jest magiczny a Sopot wieczorem też uwielbiam i chwila samotności tak mi zresztą bliska - stojąc nad samym morzem bezcenna. Dokonują się zmiany Moi Drodzy czuję to z każdym następnym swoim pojawieniem się na targach. Jestem pasjoholikiem, kocham swoją pracę, głowę pełną pomysłów, nieustającą walkę o przetrwanie i wolność. Obserwuję też, że zmienia się nastawienie ludzi do mnie - to fajnie, bo to oznacza,że się rozwijam i jestem bardziej otwarta - warto było pokonać swoje demony - i może w końcu moja nisza zostanie wessana przez świat na dobre... I niesamowite uczucie, że mój naszyjnik doczekał się zacnego miejsca w Muzeum Bursztynu. Dziękuję ws

Szybkie zdjęcie z telefonu

Zdjęcie wykonane telefonem podczas przechadzki po targach Amberif. Zobaczyłam w gablocie srebrne węże - szybka reakcja i już miałam je na sobie. Po wyrzuceniu tła powstał taki efekt:)

Amberif 2015

Serdecznie zapraszam do Gdańska, jako wystawca to mój jedenasty raz:) Osobiście będę do Państwa dyspozycji i z niecierpliwością czekam na pokazanie najnowszej kolekcji z bursztynem i nie tylko :) Szykują się liczne imprezy towarzyszące i za momencik zaproszę Państwa na wystawę.... Szczegóły tutaj: http://amberif.amberexpo.pl/ Bransoleta, srebro złocone na różowo, skóra, bursztyn będzie obecna na stoisku :)

Amber. Around the World

Szanowni Państwo Pierwszy artykuł prasowy towarzyszący wystawie : Amber. Around the World Serdecznie zapraszam już dziś Wernisaż: 26 Marca 2015, godz 19 Muzeum Bursztynu - Gdańsk http://www.amber.com.pl/top/item/2368-amber-around-the-world
Wiosennie........

Inspiracja jest wszędzie

Po powrocie z Barcelony sporo osób pytało mnie, czy zainspirowała mnie twórczo do działań biżuteryjnych? I Wiecie co? Nie musiała - bo ja jestem jak to miasto, czułam się jak ryba w wodzie, magia jakaś, zaiskrzyło od pierwszego wejrzenia. Te wszystkie cudeńka architektoniczne i kolory - to cała ja. Och jak zapragnęłąm mieć tam swoją galerię, byłoby cudnie chodzić ulicami w tych moich naszyjnikach, albo bransoletach i dawać mnie Sławę Tchórzewską światu na tle z Gaudim i Salwadorem i mnóstwem śmieci z morskich otchłani z ceramiką z dachówek niebieskimi, jak niezapominajka . Zdjęcia, które dziś prezentuję - mogłabym w nieskończoność gapić się w te detale i kolory niesamowicie energetyczne i wesołe. Troszkę chodziłam po plaży i gdybym miała większy bagaż, to skradłabym więcej tych pięknych niebieskich szkiełek i kamyków. I proszę bardzo bransoleta w kwintesencji kolorystycznej i energetycznej z polerowanym przez morze szkiełkiem prosto z plaży w Barcelonie....