Moje trendy są zdecydowanie na czasie.
Mam na myśli porę roku, czyli Jesień.
Moja biżuteria nigdy nie była nośnikiem najnowszych trendów w modzie, bo uważam to za głupotę i brak wyobrażni.
Projektant ma swoją wizję i tworząc własną markę pod swoim nazwiskiem jest zobowiązany do pracy nad sobą i rozwijaniem swojego twórczego potencjału.
Stąd mój przewrotny tytuł posta "Trendy owędy" z odrobiną cynicznego spojrzenia na świat mody, blogerek, szafiarek itp.
Zrobiło się o nich głośno.
Niewiele jest osób, które rzeczywiście mają swój pomysł i konsekwentnie realizują swoje patrzenie na świat (o stylistach, mam podobne zdanie)
Moim zdaniem być projektantem z krwi i kości, trzeba być przede wszystkim sobą i iść za swoją intuicją poprzedzoną bardzo cieżką pracą.
I jeszcze dużo dystansu do siebie i świata
Już to kiedyś napisałam, ale to jest i będzie kwintesencją mojej twórczości.
Zdjęcia dziś prezentowane to najnowsze prace z pięknym tłem z motywem przede wszystkim roślinnym - mogę takie kompozycje tworzyć bez końca...
Mam na myśli porę roku, czyli Jesień.
Moja biżuteria nigdy nie była nośnikiem najnowszych trendów w modzie, bo uważam to za głupotę i brak wyobrażni.
Projektant ma swoją wizję i tworząc własną markę pod swoim nazwiskiem jest zobowiązany do pracy nad sobą i rozwijaniem swojego twórczego potencjału.
Stąd mój przewrotny tytuł posta "Trendy owędy" z odrobiną cynicznego spojrzenia na świat mody, blogerek, szafiarek itp.
Zrobiło się o nich głośno.
Niewiele jest osób, które rzeczywiście mają swój pomysł i konsekwentnie realizują swoje patrzenie na świat (o stylistach, mam podobne zdanie)
Moim zdaniem być projektantem z krwi i kości, trzeba być przede wszystkim sobą i iść za swoją intuicją poprzedzoną bardzo cieżką pracą.
I jeszcze dużo dystansu do siebie i świata
Już to kiedyś napisałam, ale to jest i będzie kwintesencją mojej twórczości.
Zdjęcia dziś prezentowane to najnowsze prace z pięknym tłem z motywem przede wszystkim roślinnym - mogę takie kompozycje tworzyć bez końca...
:)
OdpowiedzUsuń