Mam bardzo dużo przemyśleń i zastanawiam się od dłuższego czasu, czym mam się podzielić.
JOYA to najlepsze doświadczenie, jakie mnie spotkało.
To rzeczywiście miejsce spotkań SZTUKI i artystów z całego świata.
Tu każdy ma taką samą przestrzeń, czyli biały stół, nie ma nachalnej reklamy, czegokolwiek, co ma wywoływać efekt WOW
Tu broni się wyłączenie praca, którą wykonał każdy z uczestników.
To nie są targi, ani nic co do tej pory widziałam i byłam.
To zetknięcie ludzi, którzy autentycznie interesują się sztuką współczesną w świecie biżuterii bardzo szeroko pojętej.
Absolutnie zaskakujące materiały, pomysły - Czegoś takiego w Polsce nie Zobaczycie (może poza detalami Festiwalu w Legnicy)
Dużo myśli mam, i niezmiernie się cieszę, że mogłam być uczestnikiem, poznać artystów, których dawno podziwiałam wyłącznie w internecie.
To wielki krok dla mnie do przodu, bo wiem, co mam dalej robić.
To, co usłyszałam na temat swojej pracy, jaką moc wyrażają - to było odbicie mojego serca i duszy.
Jedna Pani powiedziała, że te prace są jak marzenia - to był jeden z tych komplementów, który mocno mi zapadł w głowie.
Poziom organizacyjny, kultura rozmów, podejście do artysty - Czegoś takiego nie ma w Polsce i długo jeszcze nie będzie.
Wiele, wiele jeszcze mam w głowie, ale to już pozostawię dla siebie.
Zdjęć mam sporo, czekam na publikacje z zewnątrz, dlatego przygotowałam collage ze wspomnieniami..
_____________________________________________________
I have a lot of thoughts and I have been wondering for a long time what to share.
JOYA is the best experience that has ever happened to me.
It is actually a meeting place for ART and artists from around the world.
Here, everyone has the same space, a white table, no ads, intrusive advertising, anything to evoke the WOW effect
Here, you defend the work that each participant has done.
These are not fairs, or anything I've seen and I've been to.
It is the contact of people who are genuinely interested in contemporary art in the world of jewelry very broadly understood.
Absolutely surprising materials, ideas - You will not see something like that in Poland (maybe apart from the details of the Festival in Legnica)
I have a lot of thoughts, and I am delighted that I could be a participant and meet artists whom I have only long admired on the Internet.
This is a big step forward for me because I know what to do next.
What I heard about my work, what power they express - it was a reflection of my heart and soul.
One lady said that these works are like dreams - it was one of those compliments that fell in my mind.
Organizational level, culture of conversations, approach to the artist - There is something like this in Poland and it will not last long.
Many, many more in my head, but I leave it to myself.
I have a lot of photos, I'm waiting for publications from outside, that's why I prepared a collage with memories.
JOYA to najlepsze doświadczenie, jakie mnie spotkało.
To rzeczywiście miejsce spotkań SZTUKI i artystów z całego świata.
Tu każdy ma taką samą przestrzeń, czyli biały stół, nie ma nachalnej reklamy, czegokolwiek, co ma wywoływać efekt WOW
Tu broni się wyłączenie praca, którą wykonał każdy z uczestników.
To nie są targi, ani nic co do tej pory widziałam i byłam.
To zetknięcie ludzi, którzy autentycznie interesują się sztuką współczesną w świecie biżuterii bardzo szeroko pojętej.
Absolutnie zaskakujące materiały, pomysły - Czegoś takiego w Polsce nie Zobaczycie (może poza detalami Festiwalu w Legnicy)
Dużo myśli mam, i niezmiernie się cieszę, że mogłam być uczestnikiem, poznać artystów, których dawno podziwiałam wyłącznie w internecie.
To wielki krok dla mnie do przodu, bo wiem, co mam dalej robić.
To, co usłyszałam na temat swojej pracy, jaką moc wyrażają - to było odbicie mojego serca i duszy.
Jedna Pani powiedziała, że te prace są jak marzenia - to był jeden z tych komplementów, który mocno mi zapadł w głowie.
Poziom organizacyjny, kultura rozmów, podejście do artysty - Czegoś takiego nie ma w Polsce i długo jeszcze nie będzie.
Wiele, wiele jeszcze mam w głowie, ale to już pozostawię dla siebie.
Zdjęć mam sporo, czekam na publikacje z zewnątrz, dlatego przygotowałam collage ze wspomnieniami..
_____________________________________________________
I have a lot of thoughts and I have been wondering for a long time what to share.
JOYA is the best experience that has ever happened to me.
It is actually a meeting place for ART and artists from around the world.
Here, everyone has the same space, a white table, no ads, intrusive advertising, anything to evoke the WOW effect
Here, you defend the work that each participant has done.
These are not fairs, or anything I've seen and I've been to.
It is the contact of people who are genuinely interested in contemporary art in the world of jewelry very broadly understood.
Absolutely surprising materials, ideas - You will not see something like that in Poland (maybe apart from the details of the Festival in Legnica)
I have a lot of thoughts, and I am delighted that I could be a participant and meet artists whom I have only long admired on the Internet.
This is a big step forward for me because I know what to do next.
What I heard about my work, what power they express - it was a reflection of my heart and soul.
One lady said that these works are like dreams - it was one of those compliments that fell in my mind.
Organizational level, culture of conversations, approach to the artist - There is something like this in Poland and it will not last long.
Many, many more in my head, but I leave it to myself.
I have a lot of photos, I'm waiting for publications from outside, that's why I prepared a collage with memories.
Komentarze
Prześlij komentarz