Przejdź do głównej zawartości

Haute couture by Sława Tchórzewska

Refleksja

W ciemnym pokoju siedzi talent.
Urodził się dawno temu i zawsze czuł, że to kim jest niewiele osób zrozumie.
Mijały lata a talent chodził swoimi drogami, gdzie mało kto zagląda.
A może nikt?

Nie raz był w conajmniej dziwnych sytuacjach, ale jakoś tak zawsze bokiem, ukradkiem wychodził cały.
Nietykalny, bo talentu nie można zniszczyć.

To dar, nie wiadomo dlaczego ale wiadomo, że po coś.

Sam talent też wielokrotnie zastanawiał się dlaczego nikt go nie rozumie, dlaczego ma tak mało osób wokół siebie.

Że, to co daje, większość ludzi i tak nie zrozumie.

Droga zawiła, często na krawędzi (właściwie przeważnie).

Coś takiego w środku siedzi, od zawsze - potrzeba ekspresji, własnej, intymnej.

Picasso powiedział,że to co wymyślisz, istnieje w rzeczywistośći.
Zgadzam się z tym, tak jest, tylko nie każdy jest w stanie to zauważyć i zrozumieć

Miasto mknie , światłami lamp, samochodów, witryn sklepowych.
Ludzie biegną szybciej i szybciej.

A talent siedzi z boku zapatrzony i oddycha tym wszystkim głęboko filtruje na swój sposób.
Potem wraca do siebie, albo tam, gdzie czuje się najlepiej, nabiera dystansu, wycisza się i tu zaczyna się akt tworzenia.....

Dziś późno, ale za to pełna wrażeń i emocji przedstawiam kolejny unikat z tematu dodatki, wykończenia w garderobie, styl życia - a najlepsze jest to, że spełniłam kolejne marzenie klientki :)

Kolejny raz Droga Nina Nu zgłosiła się do mnie jakiś czas temu z tematem wykonania dla niej opaski na głowę.
Tym razem taką dookoła głowy z wykończeniem na gumie.

Miała być do noszenia na co dzień i od święta ale z dużą dawką szalonej kreatywnośći i kolorów.
Długo dobierałam tkaniny, musiałam poczuć temat, bo takiej jeszcze nie szyłam.

Przede wszystkim opaska musiała przedstawiać osobowość artystki, a moja wyobraźnia i praca ziściły oczekiwania !

Dziś prezentuję Wam finał tej pracy.
Opaska wykończona w najdrobniejszym detalu, przeszywana co 2 mm, mnóstwo pracy.
Ale warto było, bo efekt zwłaszcza na żywo niesamowity!


Dzięki za kolejne wyzwanie :)

Reflection

In a dark room sitting talent.
He was born a long time ago and I always felt that what he is, few people understand.
The years passed and talent went their separate ways, where hardly anyone looks.
And perhaps no one?
He not once was at least strange situations, but somehow always sideways, stealthily leaving whole.
Untouchable, because talent can not be destroyed.
It's a gift, do not know why but I know that after something.
Talent alone too many times wondered why no one understands why it has so few people around them.

That is what gives most people would not understand.

The road intricate, often on the edge (well mostly).
Something in the middle sits always - the need for expression, their own, intimate.
Picasso said that what they come up with, there are in reality.
I agree with that, yes it is, but not everyone is able to notice it.
The town is speeding, lights, lamps, cars, shop windows.
People are running faster and faster.
A talent sitting on the side, staring and breathes all deeply filters on your way.
Then it goes to one another, or where he feels best, gaining distance, mutes and here begins the act of creation .....


Today late, but I am full of impressions and emotions and present to You another unique with the theme additives, finishing in the dressing room, lifestyle - and the best part is that fulfilled another dream client :)
Once again, Nina Nu Way came to me some time ago to the topic perform for her headbands.
This time round the head with a finish on rubber.

She was supposed to be to wear every day and for special occasion but with a large dose of creativity and crazy colors
Long was preparing the fabric, I had to feel about it, because this does not sewed.

First of all, the band had to portray the personality of the artist, and my imagination and work expectations come true!
Today I present to you the final of this work.
Band finished in every detail, stitched a 2 mm, a lot of work.
But it was worth it, because the effect especially live amazing!

Thanks for another challenge :)



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Metafizyka piękna

Ten, kto uważnie śledzi mój blog wie,że często używam metafor, słów kluczy, emocji. Ostatnio mam wiele rozmyślań i zatęskniłam za nieuchwytnym pięknem - za  przeżyciami  metafizycznymi. To chyba najmocniejsze bodźce w moim życiu, które sprawiają, że jestem kim jestem. Zmieniające się obrazy, chwila, obraz i muzyka, jak sceny z filmu. Mam kilka ulubionych. Dziś pokazuję niezwykłą pracę, bo bardzo chciałam już od dawna wykonać chmurkę. Taką blado niebieską, przenikająca wiele odcieni, szarości, popieli, granatów. a ta kropla to łza, która spadając na ziemię, zamienia się w tysiące drobniutkich diamencików, które tak pięknie się mienią i czasem  ktoś przechodząc obok poczuje nagle takie miłe ciepło w sercu..... metaphysics of beauty The one who closely follows my blog knows that I often use metaphors, key words, emotions. Recently I have many thoughts and I missed the elusive beauty - for metaphysical experiences. This is probably the strongest stimulus in my life that mak

Pierścionek z duszą dla Sławy Tchórzewskiej

Historia jest taka: Wiele lat temu byłam z psem na spacerze w centrum Warszawy. Okolice Kredytowej - duży kontener na śmieci budowlane. Calutki pełen śmieci - a na samej górze tych śmieci pudełeczka różnej wielkości-już z daleko bardzo intrygujące! Podeszłam i oczy zaświeciły się jak na kreskówkach;) Skarby krawieckie, nici, naparstki, igły - większość nietknięta i nigdy nie używana w oryginalnych opakowaniach-cuda! Jakiś pan poszukujących zapewne resztek trunków nidopitych zaczął grzebać razem ze mną-i to bardzo fajnie wyglądało-fajny kontrast-a ja uwielbiam kontrasty:) Słońce świeci, ja zachwycona buszuję dalej, pies zaciekawiony, bo nie do końca wie, co się dzieje, ludzie przechodzą w garniturkach piękni, ufryzowani do banku, który znajdował się w pobliżu kontenera a pani Sława dalej żurawia w te pudełka! I wcale nie musiałam zaglądać głęboko, bo dalej same deski i połamane meble, żeby wydostać skarb ukryty w pudełeczku chyba z guzikami, jeśli dobrze pamiętam. A tam op

MÓWIĄC JĘZYKIEM KOLORU - wywiad dla BLINGSIS

Na koniec roku kolejny wywiad, którego udzieliłam dla najlepszego blogu o biżuterii na świecie wg  International Jewellery London. Rok bardzo ciekawy, pełen nowych realizacji, rozwoju i poznania świata. Bardzo jestem wdzięczna,że zobaczyłam tak wiele na żywo. Mówiąc językiem koloru - ten tytuł bardzo mi odpowiada, bo jestem kolorystą w krainie NISZOLANDII.... _____________________________________________________________ At the end of the year, another interview I gave for the best jewelry blog in the world according to International Jewelery London. A very interesting year, full of new projects, development and exploring the world. I am very grateful that I saw so much live. Speaking the language of color - this title suits me very much, because I am a colorist in the NICHELAND . https://blingsis.com/pl/mowiac-jezykiem-koloru/?fbclid=IwAR00CyMGybYOAtlmXYH84rT3nSKB1l8K_taoOestzhVxRU5ipLRrJnPgJOc#