Popkultura wywaliła w kosmos na maxa.
Jestem urodzona w przestrzeni czasowej pomiędzy ostatnim pokoleniem, które pamięta wojnę a wejściem świata w wirtualną przestrzeń.
A ten się tak zmienił i zmienia, że już większość ludzi wychowująca się zwłaszcza w dużych miastach i żyjąca na więcej niż średnim standardzie - zapomniała lub nie została nauczona wartości jakie budują nasz kręgosłup moralny.
Przeszłość rodzinna też ma ogromny wpływ na nasze obecne emocje, niewiedzę.
Nie mam zamiaru filozofować, tylko spróbuję wyrazić swój osobisty przekaz.
Również nie mam zamiaru wchodzić na podłoża historyczne oraz polityczne.
Chodzi mi wyłącznie o to, że coraz więcej ludzi żyje na pokaz.
I chcą być lepsi mądrzejsi, niż są w rzeczywistości.
Dzień pędzi jak szalony, obrazy mijają niezauważone przez gapienie się w telefon.
Wszystkie dźwięki zagłuszone prze muzykę w słuchawkach.
Pędzi ten dzień, najnowsze informacje dobijają się na kolejnych powiadomieniach.......i tak bez końca.
Ludzie oceniają i mają pogląd o Tobie po tym, co publikujesz.
Oczywiście to Ty kreujesz kim chcesz być.
Więcej i intensywniej, szybko - tylko, czy to nam wnosi w życie jakąś rzeczywistą wartość?
Czy to nie jest jak balon, który w każdej chwili może pęknąć?
Stajemy się lepsi?
Nie sądzę.
Zanikają komplementy, przekazujemy "emocje" emotikonami, krótkimi utartym tekstem, swoją wypowiedź ograniczamy do minimum - a gdzie nasza inwencja?
Mam potrzebę, impuls powiedzieć komuś komplement - po prostu to robię.
To takie proste, naprawdę, a potrafi działać jak najlepsze lekarstwo, na smutki, beznadziejną sytuację - chociaż na moment może sprawić, że ta druga osoba
oderwie się się od tego i pojawi się uśmiech.
A może pomyśli, że nie jest tak beznadziejnie?
Prostota życia jest najpiękniejszą formą wyrazu a dawanie piękna - (jakkolwiek potrafimy), to najwspanialsze wyrażanie wartości człowieka.
Wysyłam teraz uśmiech, taki od serca do CIEBIE
P.S.
Na zdjęciu szczególne osoby w moim życiu, niektórych już nie ma, ale na zawsze pozostaną w sercu.
Give someone a compliment
Popculture kicked into space on maximum way.
I was born in the space of time between the last generation that remember the war and the entry of the world into a virtual space.
And this is so changed and the changes that most people already bringing up especially in large cities and living on more than average standard - forgotten or was not taught the values that build our moral backbone.
Family past also has a huge impact on our current emotions, ignorance.
I'm not going to philosophize, just try to express my personal message.
I'm also not going to step on the historical and political ground.
I mean only is that more and more people live for the show.
We want to be better, smarter than we actually are.
Day makes like crazy, images pass unnoticed by staring at the phone.
All sounds drowned in music headphones.
Makes this day, drive home the latest information on the following notifications ....... and so without the and.
People evaluate and have a view about you after you publish.
Of course, it is your decision of creating who you want to be.
More and more intense, fast - only if it brings us into force of any real value?
Is not it like a balloon, which may at any time break?
We become better?
I don't think so.
Disappear compliments, pass the "emotion" emoticons, grated short text, your statement limit to a minimum - and where our inventiveness?
When I need an impulse to tell someone a compliment - I just do it.
It's that simple, really, and can act as the best medicine for sadness, hopeless situation - at least for the moment can make the other person break off from that and just smile.
Maybe think that it is not so hopeless?
The simplicity of life is the most beautiful form of expression and the giving of beauty - (although we can), is the greatest expression of human values.
Now I send a smile from my heart to YOU :)
P.S.
On this picture very special persons in my life, some leave this world, but will always in my heart
Jestem urodzona w przestrzeni czasowej pomiędzy ostatnim pokoleniem, które pamięta wojnę a wejściem świata w wirtualną przestrzeń.
A ten się tak zmienił i zmienia, że już większość ludzi wychowująca się zwłaszcza w dużych miastach i żyjąca na więcej niż średnim standardzie - zapomniała lub nie została nauczona wartości jakie budują nasz kręgosłup moralny.
Przeszłość rodzinna też ma ogromny wpływ na nasze obecne emocje, niewiedzę.
Nie mam zamiaru filozofować, tylko spróbuję wyrazić swój osobisty przekaz.
Również nie mam zamiaru wchodzić na podłoża historyczne oraz polityczne.
Chodzi mi wyłącznie o to, że coraz więcej ludzi żyje na pokaz.
I chcą być lepsi mądrzejsi, niż są w rzeczywistości.
Dzień pędzi jak szalony, obrazy mijają niezauważone przez gapienie się w telefon.
Wszystkie dźwięki zagłuszone prze muzykę w słuchawkach.
Pędzi ten dzień, najnowsze informacje dobijają się na kolejnych powiadomieniach.......i tak bez końca.
Ludzie oceniają i mają pogląd o Tobie po tym, co publikujesz.
Oczywiście to Ty kreujesz kim chcesz być.
Więcej i intensywniej, szybko - tylko, czy to nam wnosi w życie jakąś rzeczywistą wartość?
Czy to nie jest jak balon, który w każdej chwili może pęknąć?
Stajemy się lepsi?
Nie sądzę.
Zanikają komplementy, przekazujemy "emocje" emotikonami, krótkimi utartym tekstem, swoją wypowiedź ograniczamy do minimum - a gdzie nasza inwencja?
Mam potrzebę, impuls powiedzieć komuś komplement - po prostu to robię.
To takie proste, naprawdę, a potrafi działać jak najlepsze lekarstwo, na smutki, beznadziejną sytuację - chociaż na moment może sprawić, że ta druga osoba
oderwie się się od tego i pojawi się uśmiech.
A może pomyśli, że nie jest tak beznadziejnie?
Prostota życia jest najpiękniejszą formą wyrazu a dawanie piękna - (jakkolwiek potrafimy), to najwspanialsze wyrażanie wartości człowieka.
Wysyłam teraz uśmiech, taki od serca do CIEBIE
P.S.
Na zdjęciu szczególne osoby w moim życiu, niektórych już nie ma, ale na zawsze pozostaną w sercu.
Give someone a compliment
Popculture kicked into space on maximum way.
I was born in the space of time between the last generation that remember the war and the entry of the world into a virtual space.
And this is so changed and the changes that most people already bringing up especially in large cities and living on more than average standard - forgotten or was not taught the values that build our moral backbone.
Family past also has a huge impact on our current emotions, ignorance.
I'm not going to philosophize, just try to express my personal message.
I'm also not going to step on the historical and political ground.
I mean only is that more and more people live for the show.
We want to be better, smarter than we actually are.
Day makes like crazy, images pass unnoticed by staring at the phone.
All sounds drowned in music headphones.
Makes this day, drive home the latest information on the following notifications ....... and so without the and.
People evaluate and have a view about you after you publish.
Of course, it is your decision of creating who you want to be.
More and more intense, fast - only if it brings us into force of any real value?
Is not it like a balloon, which may at any time break?
We become better?
I don't think so.
Disappear compliments, pass the "emotion" emoticons, grated short text, your statement limit to a minimum - and where our inventiveness?
When I need an impulse to tell someone a compliment - I just do it.
It's that simple, really, and can act as the best medicine for sadness, hopeless situation - at least for the moment can make the other person break off from that and just smile.
Maybe think that it is not so hopeless?
The simplicity of life is the most beautiful form of expression and the giving of beauty - (although we can), is the greatest expression of human values.
Now I send a smile from my heart to YOU :)
P.S.
On this picture very special persons in my life, some leave this world, but will always in my heart
Są ludzie którzy nigdy nie patrzą w niebo ani na drzewa. To zapowiedź życia które przedstawia film SUROGACI...straszna wizja
OdpowiedzUsuńDlatego wolę świat, w którym można zachwycić się drobnymi rzeczami, buziaki :)
Usuń