Przejdź do głównej zawartości

Cyrk

Here's Circus
Necklace which I made at the fifteenth edition of the Contest of Artistic Jewellery - Presentations 2015.
Thread much I podpasował, because generally a circus as such do not mind, but at the moment of announcing the theme of the competition was strongly influenced by this year's Street Art.
I wrote earlier that I love street theater, especially the latter provide connected with the world of imagination and children's fairy tales.

My circus from the beginning was to be a super colorful and exclusively with a positive message.

Walking the dog for walks I collected parts of children's toys and I created a designer necklace in upcyclingowej philosophy.
Each item tells a separate story and created from scratch with copyright finish.
Finding any here the balloon, pony chess valve from the ball, paper and various other variations.

The fair had many, many positive comments and it was great.

The necklace was awarded turmalinami and diamonds.

The fair, which most of us had feared (for reasons of transfer and distribution of the industry) have been quite successful.

A talk under the title, that for far it's just an excuse, because the best designers were just here in the newly zaranżowanej Designer Gallery, which is very fun to be presented.

Thank you to everyone who visited my stand and placed in a warm word, much-needed, for a person who goes against the current.

Oto Cyrk
Naszyjnik, który wykonałam na XV edycję Konkursu Biżuterii Artystycznej - Prezentacje 2015.
Temat bardzo mi podpasował, bo generalnie za cyrkiem jako takim nie przepadam, ale w momencie ogłoszenia tematu tego konkursu byłam pod silnym wpływem tegorocznej Sztuki Ulicy.
Pisałam już wcześniej, że uwielbiam teatr uliczny, zwłaszcza te ostatnie przedstawienia połączone ze światem wyobraźni i dziecięcych bajek.

Mój cyrk od samego początku miał być super kolorowy i wyłącznie z pozytywnym przesłaniem.

Chodząc z psem na spacery zbierałam części dziecięcych zabawek i stworzyłam designerski naszyjnik w upcyclingowej filozofii.
Każdy element opowiada odrębną historię i stworzony jest od podstaw z autorskim wykończeniem.
Doszukacie się tutaj balonika, konika szachowego, wentyl od piłki, bibułę i różne inne wariacje.

Na targach dostałam wiele, wiele pozytywnych komentarzy i to było wspaniałe.

Naszyjnik został wyróżniony turmalinami i diamentami.

A targi, których większość z nas się obawiała (z przyczyn przeniesienia i podziału branży)były całkiem udane.

A gadanie pod tytułem, że za daleko to tylko wymówka, bo najlepsi projektanci byli właśnie tu w nowo zaranżowanej Galerii Projektantów, która bardzo fajnie się prezentowała.

Dziękuję wszystkim, którzy odwiedzili moje stoisko i obdarzyli ciepłym słowem tak bardzo potrzebnym, dla osoby, która idzie pod prąd.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Metafizyka piękna

Ten, kto uważnie śledzi mój blog wie,że często używam metafor, słów kluczy, emocji. Ostatnio mam wiele rozmyślań i zatęskniłam za nieuchwytnym pięknem - za  przeżyciami  metafizycznymi. To chyba najmocniejsze bodźce w moim życiu, które sprawiają, że jestem kim jestem. Zmieniające się obrazy, chwila, obraz i muzyka, jak sceny z filmu. Mam kilka ulubionych. Dziś pokazuję niezwykłą pracę, bo bardzo chciałam już od dawna wykonać chmurkę. Taką blado niebieską, przenikająca wiele odcieni, szarości, popieli, granatów. a ta kropla to łza, która spadając na ziemię, zamienia się w tysiące drobniutkich diamencików, które tak pięknie się mienią i czasem  ktoś przechodząc obok poczuje nagle takie miłe ciepło w sercu..... metaphysics of beauty The one who closely follows my blog knows that I often use metaphors, key words, emotions. Recently I have many thoughts and I missed the elusive beauty - for metaphysical experiences. This is probably the strongest stimulus in my life that mak

Pierścionek z duszą dla Sławy Tchórzewskiej

Historia jest taka: Wiele lat temu byłam z psem na spacerze w centrum Warszawy. Okolice Kredytowej - duży kontener na śmieci budowlane. Calutki pełen śmieci - a na samej górze tych śmieci pudełeczka różnej wielkości-już z daleko bardzo intrygujące! Podeszłam i oczy zaświeciły się jak na kreskówkach;) Skarby krawieckie, nici, naparstki, igły - większość nietknięta i nigdy nie używana w oryginalnych opakowaniach-cuda! Jakiś pan poszukujących zapewne resztek trunków nidopitych zaczął grzebać razem ze mną-i to bardzo fajnie wyglądało-fajny kontrast-a ja uwielbiam kontrasty:) Słońce świeci, ja zachwycona buszuję dalej, pies zaciekawiony, bo nie do końca wie, co się dzieje, ludzie przechodzą w garniturkach piękni, ufryzowani do banku, który znajdował się w pobliżu kontenera a pani Sława dalej żurawia w te pudełka! I wcale nie musiałam zaglądać głęboko, bo dalej same deski i połamane meble, żeby wydostać skarb ukryty w pudełeczku chyba z guzikami, jeśli dobrze pamiętam. A tam op

MÓWIĄC JĘZYKIEM KOLORU - wywiad dla BLINGSIS

Na koniec roku kolejny wywiad, którego udzieliłam dla najlepszego blogu o biżuterii na świecie wg  International Jewellery London. Rok bardzo ciekawy, pełen nowych realizacji, rozwoju i poznania świata. Bardzo jestem wdzięczna,że zobaczyłam tak wiele na żywo. Mówiąc językiem koloru - ten tytuł bardzo mi odpowiada, bo jestem kolorystą w krainie NISZOLANDII.... _____________________________________________________________ At the end of the year, another interview I gave for the best jewelry blog in the world according to International Jewelery London. A very interesting year, full of new projects, development and exploring the world. I am very grateful that I saw so much live. Speaking the language of color - this title suits me very much, because I am a colorist in the NICHELAND . https://blingsis.com/pl/mowiac-jezykiem-koloru/?fbclid=IwAR00CyMGybYOAtlmXYH84rT3nSKB1l8K_taoOestzhVxRU5ipLRrJnPgJOc#