Przejdź do głównej zawartości

Podróż w krainę subtelności

Dziś zabiorę Was w podróż po świecie pełnym subtelności, harmonii w tonach głębokiej czerni.

Naszyjnik powstawał etapami i w bardzo długim czasie.
Jak wino musiał dojrzeć, żeby wreszcie mieć swój finał.

Najpierw powstał splot z lekko błyszczącego sznurka, rodzaj makramy (rzecz jasna sama plotłam).

Potem kompozycja, nad którą najwięcej czasu pświęciłam.
Jest nietypowa, niby asymetryczna, a jednak pełna spójnej harmonii i wyważenia.

Detale, które w moich pracach są najważniejsze i tym razem są bardzo przemyślane.

Naszyjnik jest bardzo elegancki, z odpowiednio dobranym błyskiem.
Każdy element to oddzielna historia, która połączona z następną dały efekt osobliwej opowieści o projektowaniu biżuterii niszowej.

Naszyjnik jest absolutnie unikatowy (tak tylko dla przypomnienia ;)
Wykończenie srebrne, dobrane do odcieni poszczególnych kawałków skóry, grawerowane i odpowiednio traktowane złotniczymi technikami.

Naszyjnik lekki, jak mgła będzie niesamowitym prezentem dla mocnej osobowości...


Today I will take you on a journey through a world full of subtlety, harmony in tones of deep black.

The necklace was built in stages and in a very long time.
As the wine had to see to finally have its finale.

First came weave with a slightly shiny string, the type of macramé (of course she weaved).

Then composition over which most of the time pświęciłam.
It is unusual, like asymmetrical, yet full of consistent harmony and balance.

Details, which in my work are the most important, and this time they are very thought out.
The necklace is very elegant, with a suitably selected flash.
Each element is a separate story, which is connected to the next gave the effect of a peculiar story about jewelery design niche.
Necklace is absolutely unique (so just a reminder;)
Silver finish that matched the tone of individual pieces of leather, engraved and treated złotniczymi techniques.

Necklace light, like a fog will be an amazing gift for strong personality


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Metafizyka piękna

Ten, kto uważnie śledzi mój blog wie,że często używam metafor, słów kluczy, emocji. Ostatnio mam wiele rozmyślań i zatęskniłam za nieuchwytnym pięknem - za  przeżyciami  metafizycznymi. To chyba najmocniejsze bodźce w moim życiu, które sprawiają, że jestem kim jestem. Zmieniające się obrazy, chwila, obraz i muzyka, jak sceny z filmu. Mam kilka ulubionych. Dziś pokazuję niezwykłą pracę, bo bardzo chciałam już od dawna wykonać chmurkę. Taką blado niebieską, przenikająca wiele odcieni, szarości, popieli, granatów. a ta kropla to łza, która spadając na ziemię, zamienia się w tysiące drobniutkich diamencików, które tak pięknie się mienią i czasem  ktoś przechodząc obok poczuje nagle takie miłe ciepło w sercu..... metaphysics of beauty The one who closely follows my blog knows that I often use metaphors, key words, emotions. Recently I have many thoughts and I missed the elusive beauty - for metaphysical experiences. This is probably the strongest stimulus in my life that mak

Pierścionek z duszą dla Sławy Tchórzewskiej

Historia jest taka: Wiele lat temu byłam z psem na spacerze w centrum Warszawy. Okolice Kredytowej - duży kontener na śmieci budowlane. Calutki pełen śmieci - a na samej górze tych śmieci pudełeczka różnej wielkości-już z daleko bardzo intrygujące! Podeszłam i oczy zaświeciły się jak na kreskówkach;) Skarby krawieckie, nici, naparstki, igły - większość nietknięta i nigdy nie używana w oryginalnych opakowaniach-cuda! Jakiś pan poszukujących zapewne resztek trunków nidopitych zaczął grzebać razem ze mną-i to bardzo fajnie wyglądało-fajny kontrast-a ja uwielbiam kontrasty:) Słońce świeci, ja zachwycona buszuję dalej, pies zaciekawiony, bo nie do końca wie, co się dzieje, ludzie przechodzą w garniturkach piękni, ufryzowani do banku, który znajdował się w pobliżu kontenera a pani Sława dalej żurawia w te pudełka! I wcale nie musiałam zaglądać głęboko, bo dalej same deski i połamane meble, żeby wydostać skarb ukryty w pudełeczku chyba z guzikami, jeśli dobrze pamiętam. A tam op

MÓWIĄC JĘZYKIEM KOLORU - wywiad dla BLINGSIS

Na koniec roku kolejny wywiad, którego udzieliłam dla najlepszego blogu o biżuterii na świecie wg  International Jewellery London. Rok bardzo ciekawy, pełen nowych realizacji, rozwoju i poznania świata. Bardzo jestem wdzięczna,że zobaczyłam tak wiele na żywo. Mówiąc językiem koloru - ten tytuł bardzo mi odpowiada, bo jestem kolorystą w krainie NISZOLANDII.... _____________________________________________________________ At the end of the year, another interview I gave for the best jewelry blog in the world according to International Jewelery London. A very interesting year, full of new projects, development and exploring the world. I am very grateful that I saw so much live. Speaking the language of color - this title suits me very much, because I am a colorist in the NICHELAND . https://blingsis.com/pl/mowiac-jezykiem-koloru/?fbclid=IwAR00CyMGybYOAtlmXYH84rT3nSKB1l8K_taoOestzhVxRU5ipLRrJnPgJOc#